Inne - 2024

Temat: Symulacja jako sedno Rzeczywistości.                          Wpis z dnia 18.03.2024 r.

Zamieszczony 10.04.2024 r. 

Znowu w internecie pojawił się (pewnie jest wciąż) temat tego jak funkcjonuje Rzeczywistość - i czym jest. Czyli, jaka jest pierwotna przyczyna zaistnienia Rzeczywistości jako takiej. Od czego bym miał zacząć? Już coś pisałem w tym temacie. Na Fb, ale może też na moich stronach. Zacząć bym chyba musiał od tego że określenie symulacja jest niedoprecyzowane. Bo co niby ma oznaczać to określenie? I, dlaczego ktoś zakłada, że Rzeczywistość jako taka, ta naturalna, nie ma charakteru symulacyjnego? Do tego, pojawia się pytanie, na ile "eksterytorialna jest Rzeczywistość Ziemska w porównaniu do pozostałych obszarów tak zwanego Wszechświata/Kosmosu. To dość oczywiste, że gdyby nawet przyjąć, że Kosmos też ma podobne do Ziemskich "parametry" Fizyczno/Chemiczne to jednak i skala i różnorodność możliwości tworzy struktury więc też i tak zwane prawa Chemiczne/Fizyczne w zupełnie innych obszarach niż w Ziemskich warunkach. To jak z oceanem i z stawem. Woda niby ta sama ale jednak zupełnie inne skale i możliwości. A, tym samym, zupełnie inne parametry i opcje. Prawdopodobnie podobnie jest w Kosmosie. Co do symulacji. Zachodzi pytanie, czy ma dotyczyć całości, czy może jakiegoś obszaru? Na przykład, Ziemi. To, jak z ogrodem. Dookoła jest las albo łąka albo jakieś budynki, a, w jakimś miejscu jest ogród. Czy ogród może być rodzajem symulacji w porównaniu do lasu/łąki? Pewnie tak, bo niby czemu nie. Spełnia warunki. Ale czy to znaczy, że cała reszta też jest symulacją? Do tego, jak pisałem, dochodzi też możliwość symulacji naturalnej. Czyli, możliwość istnienia opcji tworzenia symulacji przez samą naturę. Czy coś takiego jest rzeczywiście możliwe? A, dlaczego by nie? Skoro inteligencja jest w warunkach Ziemskich to może też jest w innych warunkach? Może niekoniecznie taka sama. Może nawet dużo bardziej możliwościogenna. Z, naszego punktu widzenia, przynajmniej niektórzy tak zakładają, symulację musiałby ktoś stworzyć i wdrożyć. Gdyby nawet, to co stoi na przeszkodzie żeby kiedyś ktoś, jakaś inteligencja, opracował i wdrożył taki projekt? Nic. Skoro my, ludzie potrafimy w warunkach Ziemskich robić tyle różnych "symulacji"/przedmiotów/rzeczy itp. to można przyjąć, że taka opcja, albo jeszcze lepsza, jest też dostępna poza Ziemią. Ale, można też przyjąć, że to cecha tylko Ziemskich warunków istnieniowych. Można też przyjąć, że tak zwany Kosmos/Wszechświat to nie tyle osobne miejsce, ile element Rzeczywistości związanej z Ziemią. Czyli, z Ziemskimi sposobami postrzegania Rzeczywistości. Może Kosmos to wcale nie Kosmos tylko elementy związane z Ziemią? Wtedy Ziemiocentryzm miałby sens logiczny.
Szukaj